Oszczędzanie może wejść naprawdę w nawyk. Gdy tak się stanie, nie zrobimy żadnych zakupów (z wyjątkiem produktów spożywczych) nie porównując cen. Bardzo widoczne jest, że ceny w sklepach stacjonarnych i internetowych są bardzo różne. Chcę podzielić się z Wami sytuacją, jak spotkała mnie w tym tygodniu. Planowałam zakupy butów w sklepie Bata; okazało się jednak, że w wybranym kolorze nie ma odpowiedniego rozmiaru. Sprzedawczyni poinformowała mniej jednak, że mogę buty zamówić online z dostawą do domu, gdyż w Łodzi jest tylko jeden firmowy salon. Zmierzyłam więc buty w swoim rozmiarze wybierając inny kolor, aby mieć pewność, że zamówiony rozmiar na pewno będzie pasował.
Po powrocie do domu weszłam na stronę sklepu i co się okazało? Te same buty kosztują w sklepie internetowym 30 procent mniej. Do tego jeszcze nie trzeba płacić za wysyłkę. Gdy rozmiar będzie nie taki albo nie będą nam odpowiadać z każdego innego powodu, możemy je zwrócić do dowolnego salonu. Dotychczas buty kupowałam zawsze po prostu w sklepie, ale po tej przygodzie zacznę bardziej przyglądać się cenom w sklepie internetowym i stacjonarnym.
Przez internet już od bardzo dawna kupuję sprzęt AGD, płyty, elektronikę, książki. Są one o wiele tańsze niż w sklepach stacjonarnych.Z reguły zakupy sprzętu AGD robię w tym samym sklepie. Jest blisko mojego domu; gdy okaże się, że kupiony sprzęt będę musiała reklamować – nie będą musiała go wysyłać przesyłką kurierską czy jechać na drugi koniec miasta. Nigdy jednak, gdy chcę coś kupić nie biorę towaru prosto z półki. Wybrane urządzenie zamawiam na stronie internetowej, wybieram opcję z dostawą do sklepu. Za każdym razem oszczędzam w ten sposób kilkadziesiąt złotych i to niezależnie od tego czy kupowałam sokowirówkę, żelazko czy blender.
Zauważyłam, że ceny w salonie RTV Euro AGD różnią się od tych w ich sklepie internetowych. A za dostawę do salonu nic nie płacę.
Kupujemy tańsze książki w Empiku
Nie myślałam, że Empik postępuje w ten sposób do czasu, aż nie przekonałam się o tym osobiście. Na ich stronie www znalazła książkę w promocyjnej cenie 32 zł. Poszłam więc do salonu, a tam okazało się, że żadna promocja nie obowiązuje – książkę mogłam kupić tylko w cenie okładkowej za 39 złotych. Kupiłam, gdyż książka miała być prezentem, nie mogłam pozwolić sobie na to, aby ją zamówić i czekać. Więcej jednak tak nie zrobię – dostawa do salonu Empiku jest darmowa, opłaca więc zamawiać książki przez internet. Nie wiem co prawda, czy wszystkie książki zamawiane przez internet kosztują mniej, ale to można sprawdzić.Korzystajmy z porównywarek Nie decyduję się nigdy na zrobienie większych zakupów przez internet, jeżeli wcześniej nie sprawdzę w porównywarkach, jak wyglądają ceny w poszczególnych sklepach internetowych. Najczęściej nie decydują się na ofertę, która jest w porównywarce najtańsza. Biorę pod uwagę bowiem nie tylko cenę, ale także opinie o danym sklepie. Są dla mnie ważne szczególnie, gdy kupuję coś droższego.