Pytanie o to, jakie opony wybrać należy do tych, jakie najczęściej zadają kierowcy. Nie powinno to jednak dziwić zwłaszcza, gdy uświadomimy sobie, że na rynku czeka na nas nawet 20 tysięcy opon. Na szczęście, możemy zadać przynajmniej kilka prostych pytań, dzięki którym dopasowanie opon do potrzeb konkretnego kierowcy stanie się zdecydowanie łatwiejszym zadaniem.
Skąd konieczność wyboru?
Przemysł oponiarski zaczął rozwijać się w latach dwudziestych ubiegłego wieku, warto więc uświadomić sobie, że opony nie miały jeszcze wówczas określonego przeznaczenia. Owszem, już wtedy można było spotkać się z ich podziałem, minęło jednak nieco czasu niż producenci zaczęli rywalizować ze sobą o wpływy u klientów, a w związku z tym również doskonalić polecane przez siebie rozwiązania. Opony, z którymi mamy do czynienia dzisiaj, nie są wcale wolne od wad i ograniczeń, stworzenie opony idealnej wydaje się więc niemożliwe albo niemal niemożliwe. Przykładem takiego paradoksu może być choćby zachowanie się opony na suchej drodze. Okazuje się, że na najlepszą przyczepność mogą liczyć w takich warunkach te osoby, które zdecydowały się wyposażyć się w opony gładkie, a więc te, których powierzchnia styku z jezdnią jest największa. Niestety, wszystko zmienia się w tym samym momencie, w którym zaczyna padać. Jeśli chcemy odprowadzić wodę poza obręb opony, niezbędne okazują się rowki. Co do zasady, im jest ich więcej i im są głębsze, tym więcej wody może być z nich wypompowanej. Niestety, im więcej jest rowków, tym mniej przyczepna staje się opona. Co więcej, wraz z liczbą rowków rośnie również hałas, jaki jest generowany przez oponę. Nic więc dziwnego, że producenci opon są zmuszeni do szukania kompromisów. Przeważnie decydują się w takim przypadku na specjalizację, nic więc dziwnego, że odpowiedź na pytanie o to, którą z opon zimowych wybrać, jest taka trudna. Różnica pomiędzy oponą dobrą oraz tą, którą nie warto się interesować, może wynosić nawet kilka metrów hamowania na prostej nawierzchni nie wspominając nawet o tej, która pojawia się, gdy musimy podjechać pod górkę albo jechać slalomem. Producenci mają też różne koncepcje produkowania opon zimowych i dobrze jest o tym pamiętać. Opony sprawdzające się w Skandynawii nie muszą przecież wywoływać zadowolenia, gdy zimą podróżuje się wyposażonym w nie samochodem po Hiszpanii.
Na jakie opony zimowe się zdecydować?
Aby mieć pewność, że wybrało się dobre opony zimowe, należy odpowiedzieć sobie na co najmniej kilka pytań. Jedno z najważniejszych odnosi się do rozmiaru samochodu oraz pojemności jego silnika. Jeśli więc mamy do czynienia z pojazdami mocnymi, producenci będą z pewnością proponować inne opony zimowe niż wówczas, gdy posiadamy auto miejskie. Co przy tym istotne, nie oznacza to wcale, że jedne z nich będą obiektywnie lepsze niż inne. Warto też pamiętać o zasadzie mówiącej o tym, że opony tworzone z myślą o szybszych samochodach są twardsze, mają tez mocniejsze boki i z pewnością są mniej oszczędne niż te, które zakłada się autom miejskim. Omówiony tu podział nie jest jednak jedynym, z jakim możemy mieć do czynienia. Nie bez znaczenia jest więc również to, jakie przeznaczenie mają dane opony. Nie każde sprawdzają się przecież wówczas, gdy jedziemy nie po dobrze odśnieżonym mieście, ale po terenach, w których przedzieranie się przez zaspy jest czymś oczywistym.
Opony śniegowe
Mówiąc o oponach śniegowych musimy mieć na uwadze to, że mamy do czynienia ze stosunkowo starym terminem, który nie jest już dziś używany. Tworzenie opony tylko do jazdy po śniegu nie jest dziś opłacalne choćby dlatego, że faktem staje się ocieplenie klimatu.