Idealna sukienka? Niespełnione od dawna marzenia, a może jedynie mit? Piękna, elegancka, szykowna, podkreślająca urodę i odejmująca odrobinę zbędnych centymetrów. Czy taka w ogóle istnieje? Jaki fason wybrać, aby wyszczuplić i wysmuklić optycznie sylwetkę? Sprawdźmy.
Idealne sukienki dla pełniejszych kształtów
Panie w rozmiarze plus size w żadnym wypadku nie powinny rezygnować z noszenia sukienek. W końcu czy jakikolwiek inny element garderoby jest w stanie w tak doskonały sposób podkreślić nasze kobiece wdzięki, dodać seksapilu i pewności siebie? Nie poddawaj się nawet jeśli dotychczas nie znalazłaś idealnego modelu dla siebie. Podejmij jeszcze jedną próbę i znajdź sukienkę, w której zakochasz się od pierwszego wejrzenia. To żaden mit, że pewne kolory i kroje mogą optycznie odjąć nieco kilogramów, wyszczuplić pewne problematyczne partie naszego ciała jak na przykład brzuch, uda, czy biodra. Podkreślić wąskie wcięcie w talii, albo wydłużyć i wysmuklić nogi.
Czerń – sprawdzony klasyk
Nie od dziś wiadomo, że czarny wyszczupla. Pewnie sama wielokrotnie o tym już słyszałaś. A może jest to Twój ulubiony kolor, który wkładasz na siebie najczęściej? Warto jednak nie zamykać się na inne, ciekawe kolory. Podobnie do czarnego zadziałają inne ciemne barwy: granatowy, grafitowy, czekoladowy, czy ciemno zielony. Butelkowa zieleń to hit od kilku sezonów – wygląda niezwykle szlachetnie i wytwornie, świetnie sprawdzi się na najróżniejsze okazje. Sama zobacz, jak pięknie się prezentuje: https://laversa.pl/zielona-sukienka. Nie musisz wkładać na siebie czerni, czy innych ciemnych kolorów od stóp do głów. Ciekawym trikiem mogą być wstawki materiału w tych kolorach w newralgicznych miejscach lub połączenie czerni z innymi kolorami.
Jaki fason sukienki dla kobiet plus size
Wybór odpowiedniego fasonu do klucz do sukcesu. Nie ma sensu wkładać na siebie luźne, workowate ubrania w kroju oversize. W ten sposób jeszcze bardziej poszerzyć i powiększysz swoją sylwetkę. Lepszą opcją będą dopasowane kroje, które podkreślą atuty, jednocześnie w subtelny i sprytny sposób maskując mankamenty i te części ciała, z których nie jesteśmy w danym momencie zbytnio zadowolone. Zbyt szerokie uda oraz biodra z powodzeniem zamaskuje rozkloszowany dół. Dekolt w literę V albo kopertowy wyszczupli szyję i zwróci uwagę na biust. Mocno zabudowane góry mogą okazać się niezbyt trafionym pomysłem. A co powiesz na pionowe pasy? To też znany i od lat z powodzeniem stosowany trik na wizualne wyszczuplenie sylwetki. Warto także postawić na zaakcentowanie najwęższego punktu, czyli wcięcia w talii, co pozwoli zrównoważyć proporcję i nadać sylwetce lekkości. Można to zrobić za pomocą paska, apaszki bądź szarfy. Ciekawą opcją na co dzień mogą być sukienki koszulowe – lekko luźne, nonszalanckie, idealne do noszenia z kozakami, botkami lub sportowymi butami. Uważaj na falbanki – zamiast nich lepiej sprawdzą się marszczenia i drapowania, dzięki którym ukryjesz wystający brzuszek. Ostatni trik to sięganie po matowe kolory. Są o wiele korzystniejsze dla całej sylwetki niż takie błyszczące i połyskujące.
Ważne jest także to, co pod spodem
Sama sukienka to jedno, ale ważne jest także przygotowanie odpowiedniej „bazy”. Zdecydowanie warto zainwestować w kilka kompletów dobrze dobranej, wysokiej gatunkowo bielizny wyszczuplającej. Ten szczegół potrafi zdziałać cuda! Najbardziej uniwersalny zestaw to taki w kolorze cielistym, ponieważ z powodzeniem będziesz mogła założyć go zarówno pod jasne, jak i pod ciemne ubrania. Bielizna korygująca świetnie zbiera, unosi i modeluje sylwetkę. Możesz wybrać wyszczuplające body, halki, figi, a nawet rajstopy. Odpowiednio dopasowana będzie niczym druga skóra, a pomoże Ci się poczuć o wiele pewniej i atrakcyjniej zarówno na co dzień, jak na wielkie wyjścia.
Teraz kiedy poznałaś już najważniejsze zasady i triki doboru sukienek dla kobiet plus size, jedyne co pozostało, to wybrać się zakupy! https://laversa.pl/sukienki-wieczorowe-plus-size. Zrób sobie samej wyjątkowy prezent – tak po prostu, bez żadnej okazji.